Żyrafa wspięła się na palce, wyciągnęła szyję wysoko, najwyżej jak mogła, i skubnęła przepływający niebem strzępiasty, biały obłoczek. Potem delikatnie umieściła go na swojej kawie. - Dla mnie też, dla mnie też! - poprosiła szybko Mrówka. Piły kawę bez pośpiechu i w miłej ciszy, jak to miały w zwyczaju. Mrówka upiła kolejny mały łyczek i upewniwszy się, że Żyrafa nie patrzy, oblizała się dyskretnie. - Pychota! - powiedziała. - Niebo w gębie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni